sobota, 29 kwietnia 2017

Coś na ząb

Niedawno przeczytałem tekst, który jest ciekawy sam w sobie ze względów praktycznych, życiowych, a jednocześnie cywilizacyjno społecznych. Zacznijmy od wątku życiowego. Jest to niepozorny przepis na sporządzenie środka przeciwbólowego, który świetnie sprawdza się na ból zęba, na który - jak wiadomo - nie zawsze pomagają bezustannie reklamowane różnego rodzaju tabletki przeciwbólowe. O ile w reklamach wszyscy biorący tabletki przeciwbólowe są tacy szczęśliwi, o tyle w życiu oczywiście jest różnie. Środek, który bardzo skutecznie uśmierza ból zęba, można sporządzić bardzo tanio i cieszyć się jego skutecznym działaniem. Przepis na sporządzenie takiego środka jest dziecinnie prosty.

Wystarczy pół łyżeczki sproszkowanych goździków i pół łyżeczki oleju kokosowego. Goździki zawierają eugenol, czyli bardzo silny środek znieczulający i antyseptyczny, który doskonale sprawdzi się do złagodzenia bólu, natomiast olej kokosowy posiada właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne, dzięki temu jest idealnym uzupełnieniem uzyskiwanego z goździków eugenolu. Razem wymieszane wytworzą praktyczną do nakłania na zęby pastę  ząb, którą warto stosować trzy razy dziennie. I po bólu :-)

A teraz pora na cywilizacyjno społeczny wątek. Dlaczego tego typu przepisów nie usłyszymy raczej od dentysty? Możecie chwilę pomyśleć i zastanowić się, ale odpowiedź jest banalnie prosta - bo wielu dentystów jest kupionych przez firmy farmaceutyczne. One zaś z kolei zarabiają na różnych cudownych, a w istocie wcale nie cudownych, lekarstwach. Niekiedy wręcz dosłownie śmieciowych, pamiętamy ostatnie afery ze szkodliwymi dla zdrowia szczepionkami. Takim przekupionym dentystom nie zależy na tanim i prostym pozbyciu się naszego bólu zęba. Im zależy na wciskaniu nam kitu, na którym i sami zarabiają. Niestety, takie są uroki globalistycznego imperialistycznego kapitalizmu (nie lubię tego marksistowsko-leninowskiego określenia, ale niestety jest ono tu adekwatne), w którym opętańcza chęć maksymalizowania zysków przysłoniła jakąkolwiek racjonalne współczucie dla cierpienia drugiego człowieka.

Szkoda, że równie łatwo (i tanio) nie da się przyrządzić lekarstwa na ten globalny kapitalistyczny imperializm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz