niedziela, 22 października 2017

Folwark dziecięcy

Być może niektórzy z nas przeczytali znakomitą i niestety nawiązującą do tego co się dzieje we współczesnym świecie książkę George'a Orwella "Folwark zwierzęcy". Niektórzy pamiętają genialne powiedzenie z tej książki - wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze. Tymczasem ja chciałbym dzisiaj napisać o czymś, co można nazwać folwarkiem dziecięcym. A to wszystko w nawiązaniu właśnie do "Folwarku zwierzęcego" Orwella, choć będzie to rozważanie na zupełnie inny temat, bynajmniej nie związany z zagrożeniami współczesnym totalitaryzmem. Są jednak także inne zagrożenia związane z edukacją dzieci - bo wiem, jak to się mówi, czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.

Odpowiednia edukacja moralna dzieci zapoznająca ich z tym, co powinno być uznany za dobre w świecie i tym, czego powinno się unikać, jest oczywiście ważna dla budowy ich kręgosłupa moralnego. W tym kontekście ciekawe są badania przeprowadzone przez kanadyjskich uczonych. Sprawdzali oni mianowicie to, w jaki sposób historyjki przekazywane dzieciom zapoznają ich z prawdami na temat etyki i nakłaniają do takich lub innych działań. Okazuje się, że historyjki, w których bohaterami są zwierzęta (a to jest właśnie poetyckie nawiązanie do "Folwarku zwierzęcego" Orwella) mniej przemawiają do wyobraźni dzieci niż historyjki, w których bohaterami są ludzie. Zatem antropomorfizowane zwierzęta, czyli zwierzęta działające tak jak ludzie i będące bohaterami wielu bajek, nie przebijają się tak mocno do dziecięcej wyobraźni, jak bajkowi ludzie.

Jeśli więc chcemy, aby nasze pociechy bardziej do serca brały sobie wszelkie moralne nauki, które płyną z bajek, lepiej będzie, jeśli przekażemy im bajki, w których bohaterami są ludzie, a z którymi nasze pociechy mogą się o wiele łatwiej utożsamiać, niż z gadającymi misiami, pieskami lub też innymi zwierzątkami. To bardzo ciekawe wnioski, które oczywiście nie powinny skreślać z lektury młodych ludzi, a zresztą nie tylko młodych, bo jest to lektura ponadczasowa, genialnego "Kubusia Puchatka" - ale powinny zachęcić nas do wybierania dla dzieci także historyjek, których bohaterami są ludzie, a które po prostu bardziej trafiają do dziecięcej wyobraźni.

A zatem żartobliwie można powiedzieć, że aby przekazywać dzieciom właściwą lekcję moralną, człowiek człowiekowi nie może być wilkiem ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz