środa, 7 lutego 2018

Troll

Przywykłem do tego że trolling jest jakimś złośliwym działaniem służącym przeszkadzaniu innym osobom w sieci lub też wyrażeniu jakiś poglądów w sposób nieodpowiedni z punktu widzenia współczesnej kultury komunikacji i sieciowej etykiety. Jednak nie wpadłem na pomysł, że trollingiem można określić szukanie kogokolwiek do związku.

A tego typu posadzenie pojawiło się w rozmowie z kimś, kto bardzo mocno (jak większość ludzi na czacie) akcentował różne erotyczne kwestie związane z relacjami męsko męskimi. Innymi słowy miał erotyczne skrzywienie i bez przerwy drążył ten temat. Kiedy wyjaśniłem mu, że interesuje mnie relacja głębsza i bardziej wszechstronna niż jedynie sama erotyka, zostałem właśnie posądzony o bycie trollem. Przyznam się szczerze, że bardzo mnie to ubawiło.

Od lat widać, że nasz świat zaczyna wariować. Między innymi dlatego, że nadaje się przewrotne znaczenia różnym słowom i - jak to mawiają w znanym powiedzeniu - odwraca się kota ogonem. Jak się okazuje, tego typu moda dotarła również na czata. Już nieraz spotykam się z ludźmi, którzy rzekomo szukali przyjaźni, a rozumieli pod tym zwykły seks układ. Teraz zupełnie nowe znaczenie nabrało słowo trolling.

Chociaż w sumie ten człowiek miał rację - bo na czacie, na którym wszyscy praktycznie mówią o seksie, ktoś kto mówi o związku jest faktycznie jak troll ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz