niedziela, 29 października 2017

Nie-do-czas

Właśnie piszę ten tekst dzięki uprzejmości zmiany czasu. Według starego czasu, który obowiązywał jeszcze wczoraj, jestem już po godzinie 6, według nowego czasu jestem jeszcze przed 6. A ja wstałem oczywiście zgodnie ze swoim biologicznym zegarem tak, jak mi dokładnie podpowiedział. Aczkolwiek mój biologiczny zegar nie podpowiada mi pory wstawania idealnie takiej samej każdego dnia. Zależy to przecież również od tego, na ile wyspałem się poprzedniego dnia, ile spałem w ciągu dnia, na ile byłem zmęczony i tak dalej. Staram się oczywiście w jakiś sposób to kontrolować, ale nie zawsze biorę mój biologiczny zegar "za mordę".

Ostatnio zdarzało się nawet, że były takie dni, że w ciągu dnia drzemałem po dwie-trzy godziny, ponieważ ze względu na burczenie w brzuchu szedłem wcześniej na zakupy i wcześniej spożywając posiłek, czułem zmulenie i potrzebowałem poobiedniej drzemki. Mimo tego, a przecież dwie-trzy godziny w ciągu obecności najlepiej wycenianych tekstów to duża strata czasu, udawało mi się nie tylko zrealizować, ale wręcz przekroczyć plan dnia. A zatem spanie w ciągu dnia, jeśli taka jest konieczność po spożytym znacznie wcześniej się planowało posiłku, nie musi rozwalać rytmu dnia. Dopiero znacznie szersze przesunięcie z czasem i brak woli do działania przez znacznie dłuższy okres sprawia, że dany dzień jest stracony.

Na korzyść mojego wykorzystania czasu przemawia również to, odechciało mi się na razie gry MMORPG Guild Wars 2. Po prostu zmęczyłem się ciągłym farmieniem i zbieraniem na kolejne akcentowane itemy, tym bardziej że po wprowadzeniu Patch of Fire niestety ceny drewna spadły i samo farmienie zaczęło coraz bardziej tracić sens. Odcięto mi bowiem skrzydła mojej aktywności ekonomicznej w grze, którą tak bardzo lubiłem. Partyjki w Hearthstone zajmują znacznie mniej czasu niż granie w Guild Wars 2, a i tak nawet nie zawsze mam na nie ochotę. W efekcie mam więcej czasu na pracę i nie muszę martwić się tym, że coś od pracy mnie znacząco oderwie. Chyba, że trafi się masaż, no ale on przynajmniej jest płatny. Takie oderwanie się od pracy do innej pracy jest jak najbardziej dopuszczalne.

Kończę więc pisanie tego tekstu, bo czas na pracę ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz