środa, 18 stycznia 2017

Sztuka zwyciężania

Nie jest sztuką pokonać kogoś. Największa sztuką pokonać samego siebie, pokonać własne słabości i ograniczenia, brak woli do działania, brak siły. Nie jest to takie proste. Jak się okazuje nie tylko życie potrafi tworzyć warunki do pokonywania własnych słabości. Może to być również w grze w którą aktualnie gram. Zacząłem się o tym przekonywać wtedy, gdy od dwóch dni gram na pełnoprawnym dodatku.

Maguma Jungle to świat kompletnie inny od tego, który znałem do tej pory. Zdecydowanie bardziej mroczny i trudny, nawet do samego poruszania się. Są tam duże różnice wysokości, przepaście i podobne kwiatki (nawiasem mówiąc, określenie "kwiatki" jak ulał pasuje do dżungli). Te warunki sprawiają, że nie jest tak łatwo dotrzeć do określonych miejsc, bo wiemy niestety, czy dany punkt jest na mapie na naszej wysokości, czy wysoko nad nami, lub też głęboko pod nami. Dlatego też nabyć trzeba umiejętności szybowania i doskonalić ją, aby móc dotrzeć szybowaniem w niedostępne miejsca gry. A ja przecież uczę się poruszania myszką, co dodatkowo mi utrudnia zadanie.

Nietrudno w czasie grania w takich zupełnie nowych warunkach i w bardzo mrocznym, odpychającym klimacie załamywać się, a nawet myśleć o zakończeniu grania w ogóle. To normalne w czasie walki ze swoimi własnymi słabościami, z samym sobą. Tym większa jest radość wtedy, gdy udaje nam się że słabości zwalczyć krok po kroku, choćby powoli, ale nieustępliwe. Gra pokazuje nam jak walczyć ze swoją słabością także w realnym życiu. W nim również nie warto się poddawać i warto iść do przodu. 

Choćby drobnymi, lecz nieustępliwymi krokami - ale do przodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz