wtorek, 2 sierpnia 2016

Chuj wie

Zapis tej rozmowy, którą miałem na czacie jest może nieco długi, ale wart przeczytania. Bo ta rozmowa ma pewien koloryt i zarazem pokazuje debilizm czatowych poglądów. Rozmówca miał nick wzmiankujący o waleniu kutasa. To tak a propos :-) A rozmowa była następująca (on i ja):

- cze
- hej
- a czy p?
- chuj wie
- ja uni
- 21l
- ja od kilku lat niepraktykujący
- chciałbyś ruchać mój tyłeczek?
- czy dać swój?
- wiesz
- jaka dzielnica? ja Marki
- moje podejście do seksu jest takie
- nie ma znaczenia kto komu o robi
- ważne jaki jest klimat
- bliskość uczucie emocje itp

- to spoko
- opisz się
- 178 85
- Bemowo

- a kutas?
- nie wiem
- nie mierze kutasów i nie obchodzą mnie cudze

- ale tak pi x drzwi
- bekę mam z tego fetysza kutasowego na czacie
- pi razy drzwi to chciał chuja zmierzyć i po mu drzwi obcięły

- widzę z tobą spotkanie nie wyjdzie
- miłego poranka
- lol
- co za kretyństwo uzależniać spotkanie od mierzenia kutasa
- beka

- filozofy mnie nie interesują
- pa

Warto było wklejać pracowicie całą rozmowę do bloga. Dla równowagi ja się streszczę. Po pierwsze, mój młody rozmówca jest zafiksowany na punkcie długości kutasów i ról w analu. Dla niego istotą spotkania jest to czy ma ruchać, czy dać dupy. To się liczy. Ewentualnie także dzielnica, ze względu na dojazd. Inne sprawy są mało ważne. 

Ciekawe jest także to, co nota bene mnie bardzo wkurza, że niefortunnie używa on odpowiedzi "spoko". Ja piszę o sprawach z górnej uczuciowej półki - a on banalne, prostackie "spoko". Zawsze sobie wtedy wyobrażam taki dialog: wiesz, twój tata umarł - spoko. Ale takie kretyństwa, o których tu napisałem, są przecież solą gej czatów. 

I spoko ;-)

1 komentarz:

  1. Skoro rozmówca przez swojego nicka deklarował czego szuka, to po co podjąłeś z nim rozmowę (przez to wykazałeś chęć spotkania/poznania)??? Chciałeś wzbudzić jakieś uczucia w jego kutasie?

    OdpowiedzUsuń