niedziela, 17 kwietnia 2016

Szkoła jebania

A teraz coś może bardziej głupiego niż podane wczoraj cyferki. A nawet coś uśmiechnięcie głupiego. Tęż krótki i dobitny, na swój sposób, anons szukającego do związku. Ale tym razem faux pas jest bardziej dobitne i głupsze niż we wczorajszym przykładzie. Oto anons:

Szukam męża na stałe. Ja lat 24, szczery, uśmiechnięty, inteligentny, wierny szukam męża z Wrocławia. Ja pasywny w analu. Nie szukam na sex tylko do związku faceta po wyżej 25 lat. Zapraszam do kontaktu.

Fajnie, że ktoś używa słowa męża. To słodkie i zarazem pokazuje, że powinien on rozumieć na czym polega związek. To nie układ, ale właśnie jakby małżeństwo. Nieważne czy formalnie i prawnie jest tak traktowane - ważne jak traktują się sami mężowie. I to jest duży plus tego autora. A minusem jest wylatywanie z rolą w analu. Trochę jakby zaśmierdziało otwartą dupą - za przeproszeniem. Choć niby też to można zrozumieć.

Wiele osób na czatach podkreśla, że seks w związku też jest ważny. Owszem. Ale ja akurat uważam, że zakochani poradzą sobie w praktycznie każdej analnej konfiguracji. Nawet tej najbardziej niedobranej. Bo jeśli we wszelkich innych obszarach życia jest im superaśnie dobrze, to czemu mają przekreślać ten dobrostan przez, znów za przeproszeniem, niedobranie chuja do dupy (żeby to brutalnie ale obrazowo określić)? Ja myślę, że gdy na szali jest szczęście reszty życia i reszty spraw w życiu, to każde analne niedobranie można załatać w taki lub inny sposób. Po co przekreślać idealnego pod każdym innym względem partnera z powodu penisa i dziurki?

Dlatego myślę, że autor anonsu przesadził z tym określaniem niezbędnych parametrów.

1 komentarz:

  1. Chłopak ma dopiero 24 lata, więc nie oczekuj już od niego nie wiadomo jakiej dojrzałości do związku jak u 30-40-latka (od strony psychologicznej dopiero wtedy facet ZACZYNA w miarę dojrzewać do stabilizacji i stałego związku, choć w niektórych przypadkach, zwłaszcza gejów to przychodzi jeszcze później, a czasami wcale). Tak więc nie ma co się bulwersować (i tak wygląda na dojrzalszego niż ten wcześniejszy "szczery" bi, ciekawe czy przed żoną i rodziną też jest taki szczery)...

    OdpowiedzUsuń