poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Ponad standardy

Niekiedy anonse na gej portalach są prawdziwą kopalnią celnych myśli, które nawet wbrew intencjom ich autorów potrafią (przynajmniej co niektórych) skłonić do głębszej refleksji. Taki krótki, ale dobitny anons trafiłem niedawno. Zamieszczony jest on przez jakiegoś 28-latka. Oto jego treść:

Poznam do koleżeństwa i przyjaźni, docelowo do stałego związku sympatycznego, zdrowego, uczciwego faceta w wieku 30-40 lat, myślącego i zachowującego się ponad standardy tego środowiska.

I co w tym jest głęboką i zarazem bardzo smutną myślą? Naturalnie owe "zachowanie ponad standardy". Mnie się słowo "standardy" kojarzy z czymś pozytywnym, z profesjonalizmem, z zachowaniem właściwym, akceptowanym, porządnym, dobrym. Tymczasem standardy w środowisku gejowskim, to (jak pośrednio można się domyślić z tego anonsu) zjawiska negatywne. Można je wyliczać ad hoc - nieuczciwość, zdrada, dwulicowość, zakłamanie i tym podobne. Zaiste piękne standardy.

Jakie środowisko, takie standardy. Na szczęście nie dotyczą one wszystkich. Ale tam gdzie zaczyna się taka "standaryzacyjna zgnilizna" łatwo od niej się zarazić tymi "gejowskimi standardami". I łatwo przejąć takie negatywne wzorce od innych. Tak się dzieje na gej czatach, na których nawet rozsądni (jak się okazuje w rozmowie z nimi) ludzie przejmują idiotyczne zachowania ogółu. Czyli idiotyczne czatowe standardy.

Oby zatem trafiać na ludzi rzeczywiście ponad standardy - byle pozytywnie ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz