niedziela, 10 kwietnia 2016

Gejowski Smoleńsk

Dziś szósta rocznica tragedii smoleńskiej. Wypadało więc i mnie coś na ten temat napisać. Zacznę od osobistej refleksji. Tego dnia jechałem na całodzienną wycieczkę na Podkarpacie, po mojego ówczesnego chłopaka, a potem do Krynicy Górskiej. Około 9 kiedy następowała katastrofa w Smoleńsku ja przeżyłem moją małą katastrofę - policja załapała mnie na radar i musiałem przyjąć mandat. Gdybym tam przejeżdżał pół godziny później, nikt by się nie zajmował radarami i pomiarem prędkości. O wypadku prezydenckiego samolotu dowiedzieliśmy się od jakiegoś obcego pana, który spacerował po Jaworzynie Krynickiej. 

Ale tak naprawdę, gdy dziś myślę o smoleńskiej tragedii, widzę jak wiele każdy z nas przeżywa swoich wewnętrznych Smoleńsków. Ile katastrof duchowych i emocjonalnych ma miejsce w naszych życiach i jak często są one przedmiotem propagandowej lub politycznej rozgrywki. Bo polityka jest także w życiu pojedynczych osób. Niejeden z nas zetknął się w swoim życiu za taką polityką i propagandą w sprawach, na których mu fundamentalnie zależało. Zupełnie tak samo jak w przypadku smoleńskiej tragedii. Nie wiem jakie są przyczyny tej tragedii - ale wiem że skandalicznie rozegrano tę sprawę. Oddano sąd nad tym wydarzeniem stronie rosyjskiej, która na pewno nie byłaby zainteresowana ujawnianiem jakiejkolwiek negatywnej dla siebie prawdy.

Jaki rząd, takie śledztwo. Mieliśmy rząd w znacznej mierze bezwolny i tchórzliwy - takie śledztwo dostaliśmy od rosyjskich braci. I podobnie jest w naszym życiu. Może czasem na takie własne prywatne "smoleńskie tragedie" sami zasługujemy. A może to "zasługa" otoczenia pełnego ludzi zakłamanych i w zły sposób upartych. Ludzi, którzy wmawiają nam czasem, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Warto jednak pamiętać o tym, że takie "osobiste samoloty" co i rusz rozbijają się w naszych własnych życiach. I że wiele osób tak samo niemrawo i żenująco zabiera się do wyjaśniania tych spraw. Smoleńskie tragedie ciągle nas otaczają w naszych własnych dziejach.

I wcale nie będzie łatwiej je rzetelnie wyjaśniać.

1 komentarz:

  1. Skoro Opatrzność, na którą tak często lubisz się powoływać, dała aż tak wstrząsający znak (nawet jeśli przyczyną mogła być głupota, brawura i ludzla pycha), by klasa polityczna w koncu opamiętala się w swojej nienawiści, podzialach, przekretach, niesprawiedliwości i znieczulicy na krzywdę najbiedniejszych warstw społecznych. To tylko człowiek mały, głupi i ograniczony nie wyciągnie z tego żadnej lekcji i wniosków. A widząc, że jest zupełnie odwrotnie, czyli jest jeszcze więcej zajadlosci, pychy, jeszcze większych podziałów (te chytre, szatanskie oczy Macierewicza mówią same za siebie), to aż przeraża jaka miernota nami rządzi! Jak bardzo trzeba być glupim i ograniczonym, by nie wyciągnąć żadnych, ale to zupełnie zadnych wniosków z tak bolesnej lekcji! A zamiast dobra dawać tylko upust swojemu szaleństwu i nienawiści! A my, społeczeństwo (a przynajmniej jego część) jak stado bezmyslnych baranów wymieniliśmy jedną propagandę na drugą! Ja też dalem się uwieźć temu człowiekowi, obecnemu prezydentowi, na którego głosowałem, myśląc, że to człowiek rozsądny, wykształcony i samodzielny w swoim myśleniu. I popełniłem jeden z największych życiowych błędów, bo do głowy mi nie przyszło, że może być aż tak tchórzliwą marionetką w rękach prezesa! Nie powinniśmy się bać terrorystów z zewnątrz, bo mamy własnych fanatyków, którym powierzyliśmy władzę absolutną (po zablokowaniu TK już totalitarną). A przecież terroryzm rodzi się właśnie z fanatyzmu! Tak więc dużo groźniejszy jest terroryzm "w białych rękawiczkach"! I nie zdziwilbym się, gdybym wkrótce stracił drzwi o 6 rano... w imię najjaśniejszej rzeczypospolitej (jaka wladza z takich liter to napisałem, bo oni nic z dobrem Polski i narodu nie mają wspólnego, załatwiają tylko własne interesy).
    I dziwić się, że historia Polski często była tragiczna (od rozbiorów począwszy), skoro na własne życzenie pakujemy się w takie kanały...
    A tak na marginesie... czyli jesteś przekonany, że PiS będzie rządziło 3 kadencje, skoro jest wg Ciebie lepszy od PO? No bo ta rządziła 2 kadencje, gdy PiS zaledwie 2 lata, więc wierzysz, że PiS przez ten czas udoskonalil swoje techniki socjotechniki i manipulacji? Bo jak narazie wszystko prymitywnie to wychodzi (może to wina zachłysniecia się władzą absolutną? no gdyby jeszcze jakoś zlikwidować opozycję, to IV Rzesza będzie całkiem realna). Dla Twojej wiadomości... nie jestem żadnym wyznawcą PO i innych formacji, które nie są zwolennikami wolności i praw każdego obywatela! Ponieważ jako gej również chciałbym mieć prawo do legalnego związku z kimś kogo kocham i z którym chciałbym spędzić resztę życia! A tym bardziej nie chciałbym być traktowany przez władzę (jak obecną) jak pedał i zboczeniec, którego trzeba leczyć, czy tym bardziej izolować! Tyle i tylko tyle (a może aż tyle?)! Ale prędzej Papież da mi azyl w Watykanie ("a kimże ja jestem, aby ich [gejów] oceniać?" - Papież Franciszek; "pedałów i innych zboczencow trzeba izolować i leczyć" - M.Kamiński, spin doctor i przedstawiciel PiSu), niż doczekam się swoich praw i szacunku przez PiS! Amen!
    PS. Może Ty lepiej nie poruszaj tematów politycznych, zwłaszcza że nie masz własnego zdania, bo to dokładnie jakbym słuchał propagandy samego nieomylnego prezesa JK.

    OdpowiedzUsuń