Woda mineralna jest zdrowa bo zawiera wapń i magnez - i nie tylko.
Wszyscy to znamy z reklamy. Ale nam kojarzy się woda mineralna z
butelkową. A ja dzięki prezydentowi Biedroniowi dokonałem odkrycia.
Wiedziałem od dawna, że w słupskim ratuszu wprowadził serwowanie wody z
kranu. Ja też od dawna piłem wodę z kranu. Ale okazuje się, że piłem ją
źle.
Ja bowiem wodę z kranu przegotowywałem. Stary nawyk. A tymczasem jakiś kolejny post prezydenta Biedronia zachęcił mnie aby w internecie zrobić mały research i dowiedzieć się o wodzie z kranu. I okazało się, że nie ma po co jej gotować, bo nie ma szkodliwych bakterii. A gotowanie wytrąca z wody kamień, czyli wapń i magnez, których zbawiennej roli dla organizmu nie trzeba przypominać.
Zatem mamy w kranie prawdziwą wodę mineralną, nawet lepszą od większości wód w butelkach. Więc zacząłem ją pić surową. Zmniejszyłem też picie kawy zbożowej, aby przyjmować mniej wody przegotowanej razem z kawą, a więcej tej surowej z minerałami. I mam nadzieję, że po jakimś czasie poprawi to moje samopoczucie.
Stare zwyczaje czasem nadają się do przeglądu i wyrzucenia ;-)
Ja bowiem wodę z kranu przegotowywałem. Stary nawyk. A tymczasem jakiś kolejny post prezydenta Biedronia zachęcił mnie aby w internecie zrobić mały research i dowiedzieć się o wodzie z kranu. I okazało się, że nie ma po co jej gotować, bo nie ma szkodliwych bakterii. A gotowanie wytrąca z wody kamień, czyli wapń i magnez, których zbawiennej roli dla organizmu nie trzeba przypominać.
Zatem mamy w kranie prawdziwą wodę mineralną, nawet lepszą od większości wód w butelkach. Więc zacząłem ją pić surową. Zmniejszyłem też picie kawy zbożowej, aby przyjmować mniej wody przegotowanej razem z kawą, a więcej tej surowej z minerałami. I mam nadzieję, że po jakimś czasie poprawi to moje samopoczucie.
Stare zwyczaje czasem nadają się do przeglądu i wyrzucenia ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz