wtorek, 3 listopada 2015

Ustawka "na polityka"

Na czacie czasem można trafić na śmieszne rozmowy. Dzisiejszej nie przytoczę ale ją streszczę. W głównym oknie czata napisałem, że szukam do związku. I nagle mnie zagaduje facet o nicku "Warszawa hotel pas". Czego on szuka w zakresie związku, skoro się umawia na ustawki w hotelu?

Oczywiście pan zaprzeczył że umawia się na ustawki. Nie mnie będzie czarował. Gdyby naprawdę nie szukał, to nie formułowałby nicka w taki sposób. Ma akurat wszystko to, co potrzebne do ustawki - miasto, informację że ma lokum i rolę w analu, czyli święty element dobierania się do rżnięcia. Ale pan nadal twierdzi, że chciał pogadać z kimś na poziomie.

Wszystko rozumiem, ale po co rola w analu do rozmowy na poziomie? Chyba że ma na myśli poziom odbytu. Ale on brnie dalej w zaparte. Więc mu napisałem, zgodnie z prawdą, że świetnie się nadaje na polityka. Niestety, rozmowa była na komórce i nie miałem jej jak zapisać, a nie chciało mi się jej przepisywać. 

Tak czy inaczej, ja na ten polityczny seks w hotelu nie zagłosuję ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz