piątek, 6 listopada 2015

Lakoniczny dyskret

Skoro już prezentuję przykłady głupoty ślepego szukania na seks (takie jak wczorajsza rozmowa), to dziś przykład dla odmiany lakoniczny. Oto odpowiedź na mój anons, w którym - dla przypomnienia - chyba bardzo jasno piszę, że szukam do związku:

Witam. Zajęty? Adam 27.184.68.16 dyskret bi Szukam aktywa z lokum

Zadziwiające jest to pytanie o zajętość. Chyba ma na myśli czy zajęty w sensie takim jak zajęty może być telefon. Bo chyba nie sądzi, że zajęty (czyli związany) człowiek szukałby kolejnego. Choć u takiego pana każde myślenie jest możliwe - wielokąty to też jego geometria seksualna :-)

Dalej to już standard. Dla pełnego oglądu zapomniał podać obwodu fiuta. Wielcy koneserzy podają. Ale to dyskret - może obwód jest dyskretny ;-) Tak czy owak, odpisałem mu grzecznie - w końcu kultura zobowiązuje. Ale nie spodziewam się już żadnej odpowiedzi. 

Dyskrecja dyskretów sprawia, że szkoda im czasu na kulturę komunikacji ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz