niedziela, 29 listopada 2015

Druga Japonia

O Polsce kiedyś Lech Wałęsą mówił, że będzie drugą Japonią. A tak naprawdę w anonsie, który dziś przytoczę pojęcie "druga Japonia" jest inaczej rozumiane. Otóż ktoś chce, aby Japonia była dla niego drugą ojczyzną. Pierwszy taki przypadek, z którym się stykam. Oddajmy głos autorowi:

Witaj. Lubisz kulturę Azji? Fascynują cię zwyczaje Samurajów? Oglądasz Anime? Smakuje ci Sushi? Chciał byś żyć na wyspie? Marzysz o wyjechaniu daleko z Polski? Lubisz spokój wsi? Chciał byś żyć we własnym domu? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na większość pytań to Japonia jest miejscem dla ciebie. Ja osobiście planuje wyjechać na stałe do tego kraju za kilka lat. Do tej pory chce dobrze nauczyć się języka, lepiej zgłębić historię i nauczyć się zwyczajów tam panujących. Myślę też o wyjeździe w celach turystycznych. Chcę poznać osobę, z którą w przyszłości tam się osiedlę. Sam jestem gejem i mam 22 lata. Interesuje mnie gej w wieku od 18 do 25 lat. Wstępnie oferuję swoją przyjaźń i z czasem liczę, że rozwinie się z tego związek.

Pięknie jest mieć marzenia życiowe, i jeszcze piękniej tak konkretnie ujęte. Trudno będzie jednak naleźć kogoś, kto tak samo pragnie osiedlić się w Kraju Kwitnącej Wiśni. Oczywiście każdy by tam chętnie zamieszkał gdyby mu dano to na tacy. Ale co innego podjąć trud, opanować język, zamieszkać tam z myślą o pozostaniu być może do końca życia. 

Jednak każdy chyba z nas ma swoją drugą Japonię. Nie tę realnie istniejącą, ale wymarzoną, uplecioną z własnych - być może nierealnych - marzeń. Każdy z nas ma jakieś marzenia, które chciałby spełnić, choć pewnie dla większości z nas nigdy to się nie uda. 

I właśnie warto żyć dla takich marzeń :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz