sobota, 14 listopada 2015

Aktywny/pasywny?

Nadal od czasu do czasu robię masaże, ale już niezbyt często. W każdym razie mam czasem aktywne anonse w tym zakresie i mogą do mnie dzwonić ludzie. Więc jeśli dzwoni nieznajomy telefon, to raczej w tej sprawie. A jeśli dzwoni w środku nocy (o 2) to już raczej na pewno w tej sprawie, bo trudno sobie wyobrazić aby to był jakiś oferujący mi towary czy usługi telefonista. I taki telefon miałem raz w nocy, ale go odrzuciłem. Potem jednak napisałem SMS i tak się potoczyła konwersacja (on i ja):

- O tej porze nie mogę rozmawiać przez telefon. Czym mogę służyć?
- Aktywny/pasywny?
- A skąd takie pytanie?

Trochę się zastanawiałem nad ripostą na te żenujące pytanie. Facet myśli, że oferuje seks! Ale postanowiłem dowiedzieć się choć skąd u niego takie myślenie. Widocznie jednak jemu nie opłacało się już pisać kolejnego SMS-a. Bo nic nie odpisał. W sumie nie żałuję tej formy kontaktu jako korespondencji, bo sądząc po jego nastawieniu, rozmowa mogla by mnie  wkurzyć

Zawsze mnie dziwiło czemu ludzie mają takie uproszczone myślenie. Idą po schematach a najczęściej głupich schematach. I do tego na ślepo. A w moim anonsie nie było nic o seksie, tylko o masażu. Ale najwidoczniej niektórzy tylko myślą o seksie i to im wszystko inne przesłania. 

Ale przynajmniej nieco mnie ten SMS rozbawił ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz