czwartek, 22 października 2015

Expensive Boy

Przywykłem do tego, że komunikacja z ludźmi jest przeważnie jak widmo. Znika jak mgła. Ludzie zaczynają rozmowę, a potem to się nagle urywa. Ta niepoważność jest wliczona w komunikację gejowska, a pewnie także i heterycką. Miałem niedawno taką rozmowę z młodym chłopakiem, który odpisał na mój anons. Kontakt został zablokowany, gdy podałem mu swój nick na profilu gejowskim, aby zobaczył tam moje zdjęcie. 

Nie zdziwiło mnie to, bo nie każdemu się spodobam, to zupełnie normalne. Ale potem zwróciłem uwagę na nick owego chłopaka - Expensive Boy. No i jasne się dla mnie stało, że nawet gdyby wszystko było OK, to raczej z takim chłopakiem znajomości by nie było. Skoro on jest "Expensive" to zapewne oczekuje niemałej kasy za znajomość z nim. A ja płatnych znajomości nie szukam - nie da się budować związku na kasie.

W sumie mogę mieć tylko pretensje do siebie, że nie dostrzegłem od razu tego nicka. Mógłbym bowiem od ręki inaczej pokierować rozmową i może skończyłaby się na jednym czy dwóch mailach. Oszczędziłbym czas i wysiłek. A zamiast tego mam jedynie rozbawienie - swoją nieuwagą i rozkojarzeniem rozmówcy. On też niepotrzebnie się rozpisał, zamiast być bardziej konkretny.

Ale traktuję to jako potrzebną od czasu do czasu rozrywkę ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz