Pora ochronić przed zapomnieniem perełki z korespondencji na jednym z portali ogłoszeniowych, na którym zamieściłem anons o szukaniu partnera do związku. W odpowiedzi dostałem między innymi od pewnego chłopaka jego cyferki, włącznie z rozmiarem penisa i rolą w analu. A do tego dwa zdjęcia, jedno sylwetki z twarzą, ale w łóżku i majteczkach, a drugie samej gołej pupy (zresztą wzięte z internetu). Zacząłem jednak z nim pisać. Cała rozmowa na maile wyglądała w postaci konwersacji tak (ja i on):
- Szukam do związku nie do seksu :-)
- A związek to co to jest.
- Skoro nie wiesz to szkoda gadać.
- Ja wiem ale chyba ty nie masz o tym pojęcia.
- Guzik wiesz o związku skoro w pierwszym mailu przekazujesz informacje o roli w analu, jakbyś szukał seksu.
- Związek to sex stały układ jeden partner.
- Widać że nie masz pojęcia. Związek to ie seks i nie układ. Żegnam.
Typowe dla ludzi wkurzających się, przerzucają odpowiedzialność na drugą stronę. On wie, co to związek. To seks w stałym układzie. W takim seksie ważna jest rola w analu i koniecznie długość penisa.
Prawdopodobnie im dłuższy penis, tym dłuższy związek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz