Mam już tokeny w Wowie, ale nie mam teraz czasu - a raczej sił - na granie. Każdy kto wie, jak zapalonym jestem graczem, domyśli się, że naprawdę muszę mieć powody aby nie grać. I przez sierpień tak naprawdę grałem podtrzymująco. Wysyłam najemników w grze na misje, bo to szybka praca. Ale sam postacią nie biegam. Za dużo z tym czasu.
Nałożył mi się miesiąc grania z brakiem chęci i czasu na granie. A gdy już gra się wyczerpała, to ją zakonserwowałem. Co mogłem to sprzedałem, pościągałem pocztę, zebrałem ostatnie dochody, upewniłem się że mam token w zapasie. dzięki temu tokenowi mogę wrócić do gry kiedy zechcę, zużywając go na abonament. A kasy mam tyle, że starczy na 3 kolejne tokeny.
Zatem odpoczywam od gry. Po co kupować, nawet za golda w grze, token i abonament, jeśli będzie się tylko logowało na chwilę dziennie aby wysłać najemników i odebrać skromne generowane przez nich dochody? Lepiej czekać z tym do lepszych czasów. Takich czasów, gdy codzienne aktywności się na tyle ustabilizują, że - być może - będzie czas i chęć na grę. A na razie przynajmniej wiem, że na te granie na pół gwizdka ostatnio robione nie zmarnowałem prawdziwej kasy :-)
A zatem odpoczywam od Wowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz