piątek, 12 grudnia 2014

Inteligentny rozmówca

Czasem głupota otwarcia rozmowy w połączeniu z rozbrajającą szczerością są naprawdę ciekawe. Ale mogą one oznaczać, że mimo wszystko trafiliśmy na inteligentną osobę. Oto przykład rozmowy z GG (on i ja):

- Nadawca tej wiadomości proponuje, abyś dodał go do listy kontaktów.
- (Autoreply) Jestem gejem mam 48 lat i mieszkam w Warszawie.
- Szukam sensownych ludzi do rozmowy, przyjaźni lub związku.
- Nie szukam seksu, rozmów o seksie ani pustych gadek z nudów.
 -Gdy nie odpowiem do razu to proszę poczekaj, odpiszę później.

- Hejka pogadamy
- cześć
- Co słychać
- Madonnę
- Frozen
- kogo szukasz?

- A już nikogo bo widzę ze z tobą nie popiszę o sexie
- słusznie
- zegnam
- Pa

Zawsze bawi mnie, gdy rozmówca od razu chce dodawać do listy kontaktów, nie wiedząc z kim rozmawia. Zazwyczaj irytują mnie śmieciowe pytania w stylu "co słychać". Tym razem miałem na tle dobry humor, że powiedziałem dosłownie co leci u mnie na słuchawkach. Ale najbardziej ucieszyło mnie, że mój autoresponder się sprawdza. I tym razem miałem do czynienia jednak z inteligentnym rozmówcą. Nieważne czego szuka, każdy szuka tego co uważa za słuszne. Ale przynajmniej odczytał przekaz i wyciągnął wnioski. A nawet pożegnał się, w sytuacji gdy większości ludzi już by się to nie opłacało.

Naprawdę, szacun za to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz