środa, 29 lipca 2015

Mieszkanie

Co najśmieszniejsze, Dawid ma jakieś własne mieszkanie, kupione przez rodziców. Chyba nie mieszka w nim, w końcu tego nie dopytałem, ale i nie było po co tak drążyć tematu. Nie spodziewałbym się jednak po tak młodym chłopaku aż tak daleko posuniętej niezależności. A dla mnie to jest bardzo ważna informacja w mojej sytuacji, gdy być może będę zmuszony opuścić do tej pory wynajmowane mieszkanie. A raczej nie być może - tylko na pewno.

Nigdy nie przypuszczałbym, że nastolatek w tak młodym wieku mógłby być w jakiś sposób osobą mogącą przyjąć mnie do siebie. A być móże taka opcja się pojawi. To by mi pozwoliło uregulować pewne inne zobowiązania i jakoś postawić życie na nogi. A gdyby była też możliwość z nim razem mieszkać i być na co dzień, to byłoby wręcz wspaniale. Ale to wszystko chyba warto będzie obgadać osobiście jak się spotkamy. Takich rzeczy się nie omawia przez Skype lub telefon. 

W każdym razie życie mnie zaskakuje w osobie Dawida.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz