niedziela, 24 maja 2015

Dyskretny asystent

Nie jest rzadkością, że ludzie w anonsach i na czatach czasem szukają pracy. I nie jest niczym nadzwyczajnym, że chcieliby pracy dobrze płatnej - a pewnie dodatkowe lekkiej, łatwej i przyjemnej. Ten anons w zakresie szukania pracy był jednak dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, dlatego go przytoczę. Oto on.

Witam. Szukam pilnie dobrej pracy. Jeśli posiadasz kontakty lub szukasz pracowitego dyskretnego inteligentnego pracownika odezwij się. Mam 30 lat dyskretny kulturalny pracowity wyższe wykształcenie. Szybko się uczę, mogę być asystentem. Bajkopisarzom, kolekcjonerom zdjęć dziękuję, nie bawię się w takie rzeczy. Szukam poważnego faceta który pomoże. Więcej na priv.
Swoisty urok tego anonsu tkwi w tym, że jego autor chce być dyskretnym pracownikiem. fajnie i zabawnie (ale w miło zabawny sposób) to brzmi. Jeszcze do tego inteligentnym, ale określenie inteligentny pracownik jakoś nie śmieszy, ot takie zwykłe wymaganie. Inteligentnie logiczne. A dyskretny pracownik - kto wie, czy premię za pracę nie odbierałby w równie dyskretnym (i na pewno pracowitym) seksie :-) 

Fajnie, że można napisać anons z taką lekkością :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz