wtorek, 10 lutego 2015

Poznać przez łóżko

Można kogoś poznać do życia przez łóżko. W końcu każdy szuka tak, jak uważa w swoim sercu i głębokim przekonaniu za sensowne. Po prostu powinien to uczciwie zapowiedzieć od początku - tak, jak zrobił to autor tego anonsu (29-latek z Warszawy):

Chcę poznać faceta przez łóżko. Na początek stały układ, potem możemy być parą. Jestem inteligentnym facetem na poziomie, po prostu na tym etapie życia seks jest dla mnie bardzo ważny. Szukam kochanka 20-30 lat. Na stałe, regularne spotkania. Mam 29 lat, jestem przystojnym uni/akt. Mam chatę, jestem bezproblemowy, zdrowy, dyskretny. Tylko bezpieczna zabawa. Tylko ludzie na poziomie. Nie chodzę po klubach, więc szukam tutaj.

W tym kontekście pisanie o dyskrecji jest jak najbardziej na miejscu. Nie razi tak, jak w cytowanym wczoraj anonsie. Po prostu wszystko gra :-)

1 komentarz:

  1. Faktycznie nie rozumiesz znaczenia słowa "dyskrecja", skoro kojarzy Ci się to z seksem! Zauważ, że pisząc o tym, obaj równocześnie piszą, że nie szlajają się po klubach gejowskich! Bo "dyskrecja" w naszym gejowskim światku oznacza "spoza środowiska", czyli trzymanie się z daleka od tzw. środowiska, gdzie wszyscy wszystkim obrabiają dupy (dosłownie i w przenośni), knują intrygi albo z zazdrości albo z zawiści, obnoszą się prowokacyjnie ze swoim gejostwem itd. Więc seks niewiele ma z tym wspólnego!

    OdpowiedzUsuń