poniedziałek, 9 lutego 2015

Pięknie spieprzone

Czasem anons można pięknie spieprzyć. Zaczyna się tak fajnie i już wydaje się, że będzie taki do końca - a tu nagle bum. Oto przykład w wykonaniu kogoś 30-letniego ze Śląska:

Samotność nie pozwala mi rozwinąć skrzydeł, cieszyć się w pełni życiem. Dzielicie ludzi na A i P, a mnie najbardziej brakuje przytulenia, bliskości, delikatności... Marzę o kimś godnym zaufania, poukładanym, przyzwoitym. Nie ma sensu pisać więcej. Moja największa wada - jestem wzrokowcem. I chciałbym to coś zobaczyć w Twoich oczach. Ogłoszenie kieruję do osób znających znaczenie słowa "dyskrecja". Pozdrawiam :)

Fajnie, że wie, iż podziały na A i P są debilne i sztucznie dzielą ludzi. I fajnie że potrzebuje prawdziwej bliskości i życia razem. I romantycznie, że miłość chce widzieć w oczach. Ale ta dyskrecja kojarzy się od razu z seks układem bez zobowiązań. Można to było napisać po prostu inaczej :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz