niedziela, 22 czerwca 2014

Serią

8 lutego 2014
Pawełek zaliczył trafienie serią - jak z automatu. Serią esemesów od swego Piotra - już bardziej wydaje się że byłego swego. A Piotr przeszedł sam siebie w chamstwie, niedelikatności i bezwzględności. Jeśli jego esemesy brać na poważnie, to skopał i wdeptał w ziemię serce Pawła. I to serce dopiero co z trudem zszyte po nieszczęśliwej miłości do Sylwestra...

Weekend w toku, Piotr na działce a Paweł w rozpaczy. Naprawdę się zaangażował. A ja tłumaczę mu że to nieporozumienie, że nie można ot tak sobie przekreślić (ze strony Piotra) kwartalnej znajomości. Piotr ma jakąś negatywną fazę na odrzucenie Pawła, ale być może ta faza jest przejściowa. A nawet jeśli jest - to nie wiadomo co się z niej wykluje. Ogólnie jest nieciekawie.

A jeszcze mniej ciekawie jest dlatego że zbliżają się walentynki. Paweł dał sobie czas do nich na kontakt i wyjaśnienie spraw z Piotrem. Obawiam się że jeśli do tego nie dojdzie to może nawet targnąć się na swoje życie. Teraz więc trzeba będzie walczyć - dosłownie - o zachowanie Pawła przy życiu. Chodzi nie tylko o ratowanie jego życia. Bez niego i pomocy jego rodziny nie ma szans na finansowanie życia i ustawienie go na właściwych torach.

Wszystko się komplikuje ponad "zwykłą" komplikację...

1 komentarz:

  1. Po trzech miesiącach znajomości znowu samobójstwo? To już zaczyna być śmieszne, ale i nudne. To już w serialu brazylijskim mają więcej pomysłów na podtrzymanie oglądalności :-D Oj, dzieci, dzieci... najwyższa pora poszukać normalnej pracy i wziąć się za robotę (nie mam na myśli tu pseudomasowania i naciągania niewyzytych starych ciot) :-D

    OdpowiedzUsuń