poniedziałek, 30 czerwca 2014

Déjà vu

12 lutego 2014
Paweł niestety ma złe intuicyjne przeczucia. Piotr jakoś ostatni jakby go unikał, pisze mało wiadomości, zdawkowo, mało gada. I Paweł ma - jak powiedział - na sto procent intuicyjne przeczucie, że Piotr znów jest ze swoim byłym facetem. A więc traktowałby Pawła jak upokarzającą zabawkę, a sam znów bawiłby się z byłym, z którym jest od 6 lat i rzekomo z nim skończył.

Pocieszające że Piotr nie umie kłamać, więc może łatwiej byłoby dojść do prawdy. I Paweł do niego dzwoni - a ja piszę tę notkę w tym samym czasie, więc nie znam jeszcze rezultatów tej rozmowy, a raczej serii rozmów. Ale przeżywam swoiste déjà vu - bo te rozmowy jako żywo przypominają mi konwersacje z byłym facetem Pawła czyli Sylwestrem.

Niestety, Paweł tak samo szlocha do słuchawki i na pewno przeżywa takie same - negatywne - emocje. A to oznacza że co najmniej będzie załamany. Albo będzie próbował zrobić sobie krzywdę. Albo coś zniszczy. Albo wyjdzie z domu na nie wiadomo jak długo - i też może sobie próbować coś zrobić. Albo - w najlepszym razie - będzie miał wyniszczające go huśtawki nastrojów.

Czyżby jedna Paweł trafił na kolejną, może nawet gorszą od pierwowzoru, wersję Sylwestra - mroczne déjà vu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz