środa, 21 maja 2014

Pustka?

30 stycznia 2014
Zamknąłem ze swojej strony znajomość z kimś kto - jak wszystko niestety wskazuje - może być uznany za bajkopisarza. Z tego punktu widzenia jest wszystko w porządku, zgodnie z moimi procedurami bezpieczeństwa. Ale serce nie poddaje się takim logicznym procedurom - i cierpi. I ogarnia je wielka pustka.

Nie powinno się rozpalać emocji i uczuć jeśli kogoś się jeszcze nie spotkało. Taka jest piękna teoria. Ale czy należy być sztucznie nieczuły,m, gdy drugi człowiek zdaje się nadawać w tym samym rytmie serca? A przecież zachowywałem się zgodnie z procedurami poznając Philipa. Starałem się być czujny ale też nie wylewać dziecka z kąpielą.

Nie mam żadnych wyrzutów sumienia, że postanowiłem odciąć się od tego, o czym jestem w pełni przekonany że jest bajkopisaniem. Można powiedzieć że zbyt długo dawałem mu szansę. A Paweł miał pretensje, że za łatwo uległem debilnej konwencji narzuconej przez Philipa, aby wyznawać sobie miłość przez internet. Mimo że wyraźnie zaznaczyłem, że jest to jedynie miłość na kredyt. Bo innej przez internet być nie może.

Bez żalu usunąłem Philipa z Fejsa i skasowałem jego rozmowy na GG. Farewell!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz