środa, 14 maja 2014

Cyber ogniwo

29 stycznia 2014
Philip niby ma szczere intensje - ale jakoś nie potrafi wychodzić naprzeciw tam, gdzie może wyjść. Ale muszę brać poprawkę na jego sytuację - kto wie, czy nie był oszukany pzrez wielu i wykorzytsany. I wtedy ma prawi być taki nieufny i nie wychodzący naprzeciw. A na sąsiednim torze jedzie równolegle z autentycznym Philipem jego druga możliwa strona: Philip Wielki Bajkopisarz, czyli Wielki Wróg uczciwego poznawania do uczciwej relacji :-)

A ja nie wiem i nie mogę do końca wiedzieć która z tych opcji jest prawdziwa. Może jutro Philip poda mi dane, aby go odwiedzić w tym szpitalu. Brakuje mi po prostu zobaczenia się z nim na żywo, aby go wyczuć i móc mu zaufać. Im dłużej będzie to odkładał, tm większa będzie moja niechęć oraz irytacja do niego. Ale też, dzięki wcześniejszym dyskusjom z Pawłem, wiem, że trzeba też brać pod uwagę, że niektórzy ludzie boją się za szybko spotkać. I ich naturalne otwarcie w cyberprzestrzeni może nie być wystarczająco szybko uzupełniane przez otwarcie się w realnym świecie.

Dlatego, za radą Pawła, napisałem do Philipa SMS w którym powiedziałem, że "porozmawiamy szczerzej i otwarciej jak zostaniesz moim prawdziwym przyjacielem a nie cyber ogniwem emocjonalnym - szczerze mówiąc w rzeczywistości i poprzez czas wychodzi jaki kto jest". Ważne aby Philip uświadomił sobie, że na cyber kontakcie nie zbuduje się prawdziwego związku. A już wcześniej napisał mi że chce być w tej chwili sam i jak będzie chciał gadać to mi powie.

Oby nie zaprzepaścił tej szansy, jeśli ma naprawdę uczciwe intencje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz