wtorek, 29 kwietnia 2014

Anglik

25 stycznia 2014
I zagadał mnie na GG jakiś chłopak. Niepozorna rozmowa, która nagle zaczęła się pogłębiać. Tak jakbym wszedł do nędznej komórki, a nagle ona zaczęła rosnąć do rozmiaru przepięknej katedry. Chłopak ma 20 lat, jest Anglikiem, mieszka w Polsce. Studiuje. Całkiem dobrze po polsku pisze. I bardzo potrzebuje tego czego ja - bliskości, oparcia, stabilności emocjonalnej.

Pisaliśmy długo na GG ale jakoś nie wymieniliśmy się telefonami. Za to byłem pod ogromnym wrażeniem jego charakteru. Jedyne co mnie trochę niepokoiło, to zbyt emocjonalne podejście do mnie. Tak jakby zbyt się do nie nakręcał - a nie wiem nawet czy widział moje zdjęcie. Pokazał mi swój profil na Fejsie, to bardzo ładny chłopak, jak było widać na zdjęciach, w stylu emo. 

Następnego dnia też pisaliśmy ze sobą na GG. Pisał pracę semestralną na studia i zaoferowałem moją pomoc  w jej sprawdzeniu i poprawieniu. Zaprosiłem go na spotkanie.

Nie wiedziałem do czego to doprowadzi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz