środa, 15 stycznia 2014

Pustka

październik 2013
I zrobiło się bardzo pusto. Zostałem sam, w sprzątniętym mieszkaniu, ze szczurkiem. I nie wiadomo na jak długo sam. A najbardziej przerażająca jest niepewność właśnie. To, co najbardziej przeraża w dobrych horrorach, przeraża tak samo w realnym życiu. Zamiast spektakularnych fajerwerków przerażająca jest po prostu niepewność jutra.

A w moim przypadku także niepewność miesiąca - czy uda się zebrać kasę na opłaty, czy uda się przeżyć do kolejnego miesiąca? Oczywiście że można rozważać rożne opcje awaryjne, obniżania kosztów - ale to wszystko ma sens, gdy ma się motywację do życia i działania. A w mojej sytuacji jestem zbyt przygnieciony życiem, aby mieć motywację dla samej motywacji. Dlatego tak bardzo potrzebuję moralnego i emocjonalnego oparcia u kogoś.

Po zabraniu Pawła doszła do tego ogromna pustka w sercu - nie jest on bowiem dla mnie obojętny i ciągle biorę go pod uwagę jako potencjalnego partnera. Ale wydaje się, że splot życiowych okoliczności działa przeciw temu rozważanemu wyborowi.Obawiam się, podążając za obawami Pawła, że mogą mu zrobić krzywdę w areszcie jako gejowi. Zbiorowy gwałt, psychiczne dręczenie. Bo tego Paweł się obawiał tak bardo, że nie chciał się sam zgłaszać na policję. Zresztą nie wierzył w to, że ta policja jest autentyczna - myślał, że to podpucha.

Pozostaje tylko czekać na rozwój wydarzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz