poniedziałek, 27 stycznia 2014

Mgła

listopad 2013
Wszystko to co się wydarzyło sprawiło że poczułem się jak dziecko we mgle. Nie wiem jakie są powodu takiego zwrotu akcji w sytuacji Pawła i jego faceta, albo byłego faceta. Bo nie wiem także jaka jest i będzie ich relacja.  Jeśli się rozstaną - będzie trudno Pawłowi. Swego czasu obiecał temu facetowi miłość i bardzo honorowo nie chce tej obietnicy zrywać. A jeśli się im uda - to w istocie mogą wpaść w kolejną huśtawkę nastrojów i sytuacji, która ich tak bardzo niszczy. A było tego aż zbyt wiele przykładów do tej pory.

W tym wszystkim jestem jeszcze ja i moja sytuacja - i też nie na jednej płaszczyźnie. Z jednej strony szukam kogoś do życia razem, ale nie tylko jako przyjaciela, tak jak teraz mieszkam z Pawłem, ale jako partnera. Tu można by powiedzieć, że znów potencjalne partnerstwo z Pawłem jest pod ogromnym znakiem zapytania. Ale są też rzeczy ważniejsze od partnerstwa - chwilowo ważniejsze - mimo, że bardziej przyziemne.

Te rzeczy to sprawy egzystencjalne i finansowe. Rozkręcamy z Pawłem pracę i pytanie czy ta praca pokryje koszty naszego życia. Bo jeśli nie, to będzie kolejny problem. Dla Pawła mniejszy, bo zawsze może zabrać walizkę i uciec. A dla mnie trudniejszy. Nie chodzi o to że miałbym więcej bagażu, ale o to że nie bardzo mam siłę tułać się po świecie. Mamy zatem starą niepewność o egzystencję życiową, a do tego można spokojnie skreślić Pawła z listy kandydatów do związku.

Ale skreślić go ołówkiem :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz