piątek, 6 grudnia 2013

Echo chłopaka

18 sierpnia 2013
Potem pojechałem na rower. I tym razem zadzwonił telefon - odebrałem słuchawkami mającymi przycisk odbierania, bo jechałem rowerem. Nie wiedziałem więc kto dzwoni, ale ta osoba się nie odezwała. To też mnie nie zdziwiło, bo wiele osób dzwoniących na numer biznesowy robi głuche telefony - pewnie spodziewają się głosu kobiety a gdy słyszą faceta, to nic nie gadają i odkładają słuchawkę. Normalka, choć przykra ;-)

Gdy się zatrzymałem na odpoczynek, sprawdziłem kto dzwonił. A to ten Fabian, który do mnie tak rzekomo jechał rowerem, a potem przyznał się do bycia żartownisiem. Mądrze zapisałem go w telefonie do grupy wystawiaczy. Niedługo potem znów zadzwonił. Najpierw nie odbierałem ale potem odebrałem telefon, ale nic nie mówiłem. Założyłem słuchawki. On po chwili zdziwienia zaczął coś wygwizdywać do słuchawki. Po około 40 sekundach rozłączył się. Nie byłem pewny w jakiej sieci ma fona, ale liczyłem, że nie w Play i że poniesie koszty rozmowy ;-)

Ale potem postanowiłem to ukrócić. Okazuje się że mam w Androidzie opcję dodawania do listy ignorowanych - więc to uczyniłem z tym numerem. I mam teraz spokój od niego, chyba że zmieni kartę SIM, ale w to wątpię. Po co miałby się aż tak trudzić? A skoro raz mnie oszukał, to już nie mam ochoty z nim gadać. A tm bardziej nie mam ochoty na jego głupie głuche wydzwanianie.

Dla oszustów nie mam litości - ¡No pasarán!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz