środa, 11 września 2013

Trzęsienie ziemi

15 maja 2013
Na tę pamiętną datę szykowałem specjalnie ten wpis. Data tak wstrząsającego wydarzenia jak 11 września 2001 roku jest bowiem zbyt symboliczna aby pisać o czymś relatywnie banalnym. najlepiej pod tą datą opisać jakieś własne trzęsienie ziemi. I tak się (stety i niestety) stało.

Paweł założył profil na Fellow, także po to aby znajdywać tam potencjalnych klientów na masaż. I nagle zaczął mówić, że ma zawał serca. Przeraziłem się, bo naprawdę mógł mieć - ma jakieś problemy z sercem. Ale na szczęście nie o medyczny zawał chodziło. Zobaczył na Fellow profil swojego faceta, który miał wpisany otwarty związek w swoim statusie i szukał kogoś do związku czy seksu.

Paweł poprosił mnie o telefon Orange i zadzwonił do niego. To był ryk śmiertelnie rannego zwierza. Nie w sensie dosłownym, ale emocjonalnym. Jego facet już nie pierwszy raz robi takie numery. Poprzednio zdradził go z innym chłopakiem. Teraz ma profil. Paweł ubrał się natychmiast i wybiegł z domu w jednym nie zasznurowanym bucie. Po to aby się z tym facetem spotkać i pogadać. Oczywiście telefon mi zostawił - więc będę miał kontakt do niego.

Faktycznie - trudno sobie wyobrazić lepsze trzęsienie ziemi...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz