sobota, 21 września 2013

Trzeci raz z rzędu

22 maja 2013
Pojechałem więc składać zeznania po raz trzeci z rzędu, co mnie doprowadza już do białej gorączki. Nie mam nic przeciwko ponoszeniu odpowiedzialności za swoje przewinienia, ale nie mam zamiaru świecić oczami za cudze. A szczególnie za takie cudze, o których nic nie wiedziałem i nie miałem pojęcia, że w ogóle są możliwe. Bo jednak zakładam, że ludzie w tym świecie są na swój sposób racjonalni ;-)

Złożyłem wyjaśnienia, musiałem napomknąć o kradzieży paliwa w grudniu, o zatrzymaniu tej osoby, o tym, że znam ja od jakiegoś czasu, że mieszkała ze mną kilka miesięcy. Policjantka zaczęła kręcić nosem nad tym, że wpuszczam nieznajomą osobę do zamieszkania. I zapytała skąd go znam - więc odpaliłem prosto z mostu że jestem gejem i poznałem go na portalach gejowskich. Oczywiście dla niej to śmiesznie brzmi, bo wywiad środowiskowy jaki policja robiła, przepytywał moją rodzinę. Gej z rodziną i dzieckiem pewnie nie mieścił się w głowie szacownej policjantki. 

Przekazałem informacje o tym jak wyglądała sprawa, potwierdziłem co wiedziałem - że ten człowiek zabrał i odstawił z powrotem mój samochód. Nie wiem czy on ukradł paliwo, zdjęcie z monitoringu jest mało wyraźne, ale nie sądzę aby ktokolwiek inny dotykał się poza nim do tego auta. Policjantka gdy mnie żegnała powątpiewała w to, czy wskazałem realnie istniejącą osobę. Jej sprawa, ta osoba istnieje i mogą sprawdzić to także na policji w miejscu, gdzie zatrzymano ją za poprzednią kradzież. Tym razem to "tylko" 100 złotych.

Choć dla sprawcy to i tak już recydywa ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz