sobota, 14 września 2013

1.00.00

19 maja 2013
Postanowiłem przejrzeć anonse partnerskie na Gejowie. Z Pawłem nie jestem w związku i nie wiadomo czy kiedykolwiek będę skoro on jest bardzo mocno, choć niestety nieszczęśliwie, w kimś zakochany. Szukam więc dalej partnera, ale nie robię tego z takim ciśnieniem jak dotąd. Z Pawłem żyje się wspaniale - jest miło, w klimacie życzliwości, zgodności. Powoli rozkręcamy razem pracę. W takim otoczeniu można zwolnić pęd do szukania partnera ;-)

Znalazłem anons kogoś z dolnośląskiego - kojarzy mi się ono dobrze, bo pochodził stamtąd jeden z moich chłopaków. Napisałem SMS do tej osoby. Szybko mi odpisał a potem zadzwonił. Gdy okazało się że ma Orange oddzwoniłem do niego z telefonu w tej sieci, bo miałem w nim pakiet minut. Zaczęliśmy rozmowę. Szybko się okazało że nic ze związku nie będzie - on ma swoją karierę zawodowo i szuka kogoś z okolicy. Poza tym nie wszystkie rozwiązania z mojego życia mu się spodobały.

W sumie była to głownie taka rozmowa ja przy piwie. I kiedy się zakończyła odłożeniem przez niego słuchawki bez słowa pożegnania - zobaczyłem czas rozmowy. Równo jedna godzina, co do sekundy. I wtedy zrozumiałem o co chodzi. Od 2 dni denerwowałem się telefonem w ważnej sprawie finansowej jaki mam wykonać 20 maja. To mi zatruwało weekend. A dzięki tej rozmowie zapomniałem o tym i jakoś się wyzerowałem. I taka jest jej wartość dla mnie.

Pan Bóg sprawił, że zapomniałem o kłopotach ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz