czwartek, 29 sierpnia 2013

Wiadomość od strusia

maj 2013
Czasem obok wielkich wydarzeń trafiają się perełki absurdu czy śmieszności, o których warto także napisać na blogu. Pozwalają się uśmiechnąć i odprężyć nieco w tych dniach pełnych skupienia i bolesnego wyczekiwania na poukładanie się lub nie życiowych spraw. I jedną z takich perełek była wiadomość jaką dostałem na Kumpello. Oto ona:

Fajnie jest być jakby mini-celebrytą, bo to oni budzą u jednych podziw a u innych nienawiść. Ale bardziej mnie ciekawi czemu gościu zadał sobie tyle trudu aby pisać wiadomość a potem ukrywać profil. A śmieszy mnie jego tchórzostwo - skoro ma swoje racje, to może powinien ich bronić. Ukrywanie się w mysiej norze nie jest obroną. To tchórzliwa ucieczka, niczym przysłowiowe chowanie przez strusia głowy w piasek.

Na szczęście nie płacą mi za rozkminy takich kretynizmów. Po prostu czasem lepiej umieścić coś lżejszego na blogu, niż ciągle pisać o Wielkich Wydarzeniach. W życiu miło jest czasem mieć chwilę miłego oddechu. Nawet jeśli to jest oddech w oparach absurdu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz