czwartek, 18 lipca 2013

Szatański kumpellomat

Skoro wczoraj pisałem o szatańskim numerze, to dziś szatańskim kumpellomacie - czyli narzędziu z Kumpello, pozwalającym zaczepiać ludzi. Wybiera się w nim jedną z pięciu opcji i osoba zaczepiana może dokonać swojego wyboru, a następnie porównać rezultat - zgodny lub niezgodny. Jeśli niezgodny, to nie wiemy jaki był wybór drugiej strony - choć często można się go domyślać.

Zazwyczaj jest tak, że druga stron wybiera jedną z dwóch opcji - pójście do łóżka lub rozmowa. I dotąd ja nikogo sam za pomocą kumpellomatu nie zaczepiałem. Pewnego dnia odwiedziłem profil chłopaka, a on mi w odpowiedzi wysłał zaczepkę za pomocą kumpellomatu. Wybrałem oczywistą dla mnie opcję z nieznajomym - czyli chęć rozmowy. Wynik niezgodny. Czyżby szukał seksu, mimo że wykraczam poza jego widełki wiekowe? Napisałem mu więc maila że nasz wynik się nie pokrywa.

Wielkie było moje zdziwienie gdy ten chłopak i odpisał że wybrał ostatnią opcję - "nie chcę mieć z tobą nic wspólnego".  Nie dziwi mnie, że nie chce ze mną się kontaktować - ale po co skorzystał w tym celu z kumpellomatu? Niepotrzebna fatyga, z bardzo małą szansą na zbieżny wynik - bo kto rozsądny przypuści, że zaczepiająca go za pośrednictwem kumpellomatu osoba pokazuje, że nie chce kontaktu?

O wiele lepiej jest wysłać w takim  przypadku ślad "temu panu dziękujemy". Proste i dobitne. Jednak potem wymieniłem z tym chłopakiem jeszcze kilka maili - on mi napisał, że używanie kumpellomatu podbija jego wskaźnik wiarygodności na Kumpello. Zabawne podejście - aby się uwiarygadniać na Kumpello trzeba (czasem pokrętnie) stosować kumpellomat ;-)

Ale czy życie nie jest czasem pokrętne? ;-)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz