wtorek, 23 lipca 2013

Obiecanki portalanki

Bywa tak w czasie poznawania ludzi, że z kimś się nie daje zawrzeć znajomość - po prostu nie nadajemy na tej samej fali. Ktoś nam jakoś nie pasuje. Ale mimo wszystko jest żal, gdy uświadamiamy sobie, że  przyjechał specjalnie kawał drogi aby nas poznać. I bywa wtedy jedna cudowna, ale niezamierzona metoda, aby się tego żalu pozbyć bez śladu. 

Niezamierzona metoda, czyli tak, której zastosowania nie da się przewidzieć ani sztucznie wywołać. Występuje czasem sama - ale skutecznie leczy nasz dyskomfort. Taka sytuacja jest wtedy, gdy postanawiamy z kimś pozostać na stopie przyjacielskiej i zawrzeć przyjaźń zamiast nieudanego próbowania budowania czegoś więcej. A jednym z elementów przyjaźni jest kontakt - na przykład przez portale randkowe lub komunikatory, albo telefon czy SMS.

I wtedy może się stać tak, że ta osoba, mimo deklaracji budowania przyjaźni ze swojej strony po prostu nas olewa. Obiecuje dodać do znajomych na portalu - ale nie odpowiada na wysłane przez nas zaproszenie. Nie pisze do nas przez komunikator lub telefonicznie. Po prostu o nas zapomniała. I wtedy można zdecydowanie przestać żałować, że się z nią nie udało. Skoro nie potrafi być znajomym, to czemu miałaby potrafić być na dłuższą metę partnerem?

I szukamy wtedy dalej - bez obaw, że komuś było przykro. Skoro on nas olewa, to na przykro być nie musi ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz