sobota, 13 lipca 2013

Cztery do siedmiu

Czasem komunikacja przybiera rekordowo krótkie formy. Ale tak krótkiej wymiany zdań jeszcze nie maiłem - rozmówca napisał cztery litery, ja siedem (nie licząc oczywiście autorespondera). Zabawne jest jak szybko rozmowa się skończyła, ale najwyraźniej autoresponder spełnił swoje zadanie. I po to go używam. Co więc mogło przeszkodzić rozmówcy? Oto zrzut okna rozmowy...

Najwyraźniej mojemu rozmówcy nie spodobało się po prostu to, że nie szukam seksu dla seksu. Bo o bezsensownych gadkach o niczym mają pojęcie raczej mądrzy ludzie - głupek nie ma pojęcia że bezsensownie i o niczym rozmawia ;-) Jednak autoresponder się przydaje, oszczędza gadania nie prowadzącego do oczekiwanego efektu.

Pryz okazji można podziwiać layout komunikatora Adium, który udało mi się wybrać po wielu godzinach prób. Tablica korkowa wygląda bardzo przyjemnie. A jeszcze fajniej wyglądają rozmowy z ludźmi, których mam w kontaktach albo którzy mają ustawiony awatar w GG. Wtedy widać także ich podobiznę. A dla niewtajemniczonych - Adium to komunikator na Macintosha zawierający wtyczki do wielu protokołów, między innymi Gadu-Gadu. 

A przy tym obywam się bez reklam na gadulcu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz