środa, 31 lipca 2013

"Brzydkie" pytanie

24 kwietnia 2013
Mój fachman od "szybkiego poznania" odezwał się do mnie następnego dnia.  I tym razem pomieszam nieco relację na blogu, bo pomiędzy tym odezwaniem się a jego "ucieczką" ode mnie wydarzyło się coś naprawdę ważnego. I to niejedno. Ale zostawię to już na sierpień ;-)

Otóż korespondencja z nim na Gadu-gadu wyglądała tak [on, ja]:
- mówił Ci ktoś że jesteś z lekka brzydki??
Na luzie odpisałem:
- niejeden, a co?

Widocznie go zamurowało bo się już nie odezwał. A ja miałem jego pisanie kompletnie w nosie - lub (jako pasywny gej) w dupie. Miałem bowiem wtedy inną rozmowę, telefoniczną, z kimś na kim mi o niebo bardziej zależało. A ten gość ustąpił mu nieświadomie miejsca. Więc zapewne będę mu za to kiedyś głęboko wdzięczny. Oby :-)

Ale to już materiał na niejeden post w sierpniu ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz