środa, 12 czerwca 2013

Odpadnięcie zdrady

8 lutego 2013
Nosiłem między innymi obrączkę z kolorowymi serduszkami, po dwa z każdego gejowskiego koloru. I nagle zobaczyłem, że odpadło jedno z serduszek - żółte. Akurat radosny kolor, więc go szkoda bardziej niż fioletowego czy granatowego. Ale dziś byliśmy z Pawłem w Tesco i zatrzymaliśmy się przy różach - zastanawiając które byśmy sobie podarowali. Wybrałem właśnie żółte, jako najładniejsze, a Paweł powiedział, że żółty jest kolorem zdrady.

Zatem odpadło mi z obrączki serduszko w kolorze zdrady. Pomyślałem sobie, że to bardzo ważny znak dla mnie. Że zdrada odpada z mojego życia. A dokładniej z moich obaw. Czyli, że nie muszę się obawiać zdrady od Pawła. Te obawy nie wynikają z wątpliwości co do samego Pawła, ale z negatywnej, związanej z doświadczeniami z poprzednimi nieudanymi próbami. Takie obawy mam jako urazy z poprzedniego poznawania chłopaków.

Dlatego tak ważne jest dla mnie dopatrywanie się albo takich ogólnych, symbolicznych znaków, albo najlepiej konkretnych zachowań Pawła, które by wskazywały na to, że te negatywne warianty nie są prawdziwe w naszym związku. Niestety, uczciwość weryfikuje czas - trzeba więc przeboleć ten okres niepewności i zmartwień zasianych w głowach przez poprzednich chłopaków.

Zatem żegnamy "zdradę" - bez żalu :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz