wtorek, 30 kwietnia 2013

Może eksperyment?

16 stycznia 2013
Postanowiłem być może zrobić ryzykowny eksperyment. Napisałem do Pawła SMS z informacją, że nie wierzę mu, że było tak jak mówił. Ale wstrzymałem się z jego wysłaniem póki nie dopatrzę się  jakiś innych znaków czy wskazówek, które mogłyby odwieść mnie od tego zamiaru. Niesłuszne posądzenie kogoś jest bowiem bardzo bolesne i może przynieść ogromne straty.

Poza tym chciałbym aby Paweł coś powiedział od siebie. Nie tknąłem jego batonika kupionego dla mnie. To znak, że jestem zdenerwowany. Nie odzywam się do niego pisząc coś na komputerze (on oczywiście nie wie że piszę bloga). Ale piszę z pasją, długo - bo pisanie kilku notek trochę zajmuje czasu. On powinien sam się martwić o moje zachowanie. A jego zmartwienie powinno być dla mnie cenną wskazówką, że mnie kocha.

Ale jeśli nie zobaczę takiej reakcji, to będę się raczej spodziewał, że moja negatywna interpretacja jest jednak słuszna. Właśnie Paweł wyszedł na papierosa, ale nic mi nie powiedział. Zobaczymy co będzie po papierosie. jeśli mi nic nie powie, to ja mu powiem co myślę o tej sytuacji. Nie wyślę mu SMS. Po prostu mu powiem. Tak będzie lepiej i zobaczę od razu jego pierwszą reakcję. A ta może być cenną wskazówką. Takie rzeczy trzeba wyjaśnić szybko. Albo sytuacja się przekonująco rozwiąże, albo będą narastały podejrzenia. I kiedy pisałem ten post, Paweł napisał mi jakiś SMS.

Ciekawe co mi napisał - tak czy owak powinniśmy zbliża się do wyjaśnienia tej sytuacji...

1 komentarz:

  1. Witam, nie znalazłem nigdzie kontaktu do Pana to napiszę w komentarzu.
    Zapraszam do współpracy z naszym portalem http://www.gejkon.pl

    Jeżeli jest Pan zainteresowany proszę pisać na gejkon@gmail.com

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń