sobota, 9 marca 2013

Mój chłopak na mnie patrzy

10 grudnia 2012
Dziś prawie Dzień Kobiet - mam na myśli datę publikacji tego posta na blogu - więc opowiem o pewnym prezencie jaki sobie zrobiłem. Bo dzień Kobiet się też kojarzy z prezentami, a chłopak (czyli partner) może być zabawnie nazwany kobietą. A zrobiłem coś, co już przedtem wykonałem trzy razy, ale niepotrzebnie. A teraz mam nadzieję, że już potrzebnie ;-)

Chodzi o zdjęcie chłopaka wmontowane w aktualnie używaną tapetę pulpitu na moim komputerze. Mam dzięki temu jego portret ciągle na widoku, chyba że jakaś aplikacja zawładnie mi całym ekranem komputera - ale nie dotyczy to Office czy przeglądania internetu. Praktycznie tylko Photoshop się tak "rządzi" - a nie używam go teraz za często :-)

Zdjęcie ściągnąłem z jego Facebooka. Nie było najlepszej jakości, ale też nie potrzebowałem wielkiej rozdzielczości. Za to miało właściwy klimat. I dalej trzeba je było tylko odpowiednio wyciąć, przyciąć, wstawić i wklepać aby się ładnie komponowało z wszechświatem jaki mam na pulpicie komputera. I Paweł patrzy już na mnie bez przerwy.

A ja za nim tęsknię - bardzo :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz