poniedziałek, 4 lutego 2013

Czat - rozbieżność

A dziś zgoła inna rozmowa - podałem ją specjalnie w poniedziałek, bo to pierwszy dzień roboczy tygodnia. I w tym dniu idziemy do pracy - albo do szkoły. A o szkole ten fragment rozmowy właśnie jest. Rozmowa toczyła się z trzydziestoletnim facetem, a od takich ludzi wymagam znajomości ortografii. Jeśli więc trzydziestolatek pisze niegramatycznie mam go za nieomal kretyna. Jak sądzę, przebieg rozmowy niestety utwierdza taką ocenę (moje wypowiedzi na czerwono) :-)

Ja o jednym, on o drugim. Ja pytam o szkołę, on pisze o seksie - a wcześniej deklarował że też szuka związku. Zatem okazuje się na ile szuka związku, a na ile tylko seks mu w głowie. A mnie generalne jest trudni wkurzyć - ale tym razem udało mu się to na tyle, że rozmowę zamknąłem :-)

BTW konia z rzędem temu, kto wyjaśni słowo masteter jako typ kończonej przez niego szkoły ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz