poniedziałek, 28 stycznia 2013

Połowa tygodniowej normy

26 października 2012
Pogadałem z Arkiem na czacie, potem przeszliśmy na GG. Gadaliśmy na GG ale ponieważ on miał możliwość pogadać głosowo więc wymieniliśmy się telefonami i zgadaliśmy. Gadaliśmy pół godziny aż do czasu gdy jemu padła bateria. A potem przeszliśmy na SMS. I napisaliśmy tych SMS około 60 w godzinę może dłużej. Nie chodzi o tę liczbę jako taką, ale o porównanie do całej komunikacji SMS jaką miałem z Pawłem przez tydzień - 130 wiadomości. W godzinę wyrobiłem z Arkiem połowę tygodniowej komunikacji z Pawłem :-)

Nie tylko to jest imponujące. Napisałem SMS Arkowi aby zadzwonił do mojego kumpla z którym mieszkam, a który wyszedł na spacer z psem - wrócił w środku nocy ze spotkania. Po to aby z nim pogadać i  aby kumple mógł sobie o Arku wyrobić zdanie. I Arek zdzwonił do niego bez zadawania pytań. Zaimponowała mi jego odwaga i otwartość w komunikacji. 

A to jest dobry znak, bo pokazuje, że Arek jest chłopakiem konkretnym, zdecydowanym i wiedzącym czego chce. Nie wyobrażam sobie aby odwoływał bilet kolejowy i zastanawiał się czy przyjechać czy nie. Jeśli podejmie decyzję to będzie. Prosta piłka, choćby w tle było pół dnia myślenia i zastanawiania się. A jednak decyzja jest podjęcia i będzie uszanowana. A nie zmieniana w trakcie dreptania w miejscu. 

I takich właśnie ludzi szanuję najbardziej - cieszę się, że Arek na takiego wygląda :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz