poniedziałek, 5 listopada 2012

Odwaga w pisaniu

Tym razem nie ja jestem autorem notki na blogu, a jedynie przekaźnikiem jej bardzo obszernej i smakowitej treści. Otóż przeglądając anonse na pewnym portalu trafiłem na ogłoszenie, które można nazwać śmiało opowiadaniem. Poniżej zamieszczam jego treść, aby zachować je dla potomności. Sami przyznajcie na ile te opowiadanie jet wciągające. Na pewno wyróżnia się pozytywnie z ogółu krótkich, nieciekawych anonsów ;-)

Oto anonsowe opowiadanie, jedynie z absolutnie niezbędnymi poprawkami (kilka literówek):

Siedzieli byśmy obok siebie a Ty zapytał byś się mnie czy mogę coś dla Ciebie zrobić, ja bym odpowiedział tak, wtedy to wziął byś mnie za rękę i przyłożył do swojego krocza, przez chwile masował byś moja dłonią po nim. Następnie zaczął byś rozpinać rozporek a po jego rozpięciu włożył byś moja rękę do środka i powiedział podrap mnie tam troszkę proszę. Ja bym zaczął wodzić dłonią po Twoich majteczkach, udach, brzuszku aż w końcu włożył bym ją pod Twoje majteczki. Obmacywał bym Cię po penisie, jadrach, włosach łonowych. Pieścił bym Cię tak przez chwile aż w końcu powiedział byś pokaże ci coś i nie czekając ani chwili dłużej sam zsunął byś sobie spodnie zostając w samej bieliźnie. Szepnął byś do mnie przytul się do niego. Ja przytulił bym się twarzą do twoich majteczek, całował bym je ocierał się buzia o nie. Twój penis stawał by się coraz większy i sztywniejszy aż w końcu przestał by się mieścić w majteczkach, wtedy odsuną byś je na bok wypuszczając go na wolność. Pieścił bym Ci go ustami, dotykał bym go wodził języczkiem po nim, po jąderkach, wziął bym go do ust i zaczął ssać i lizać, obciągał bym go przez chwile, uderzał bym nim o moja buzie. Bawię się nim tak a Ty to uwielbiasz wzdychasz z podniecenia. Biorę go do ust, wykonując jednocześnie dynamiczne ruchy ręką. Twoje dłonie dotykają mych włosów. Zaczynasz wykonywać rytmiczne ruchy udami wkładając i wyjmując mi go z buzi. Po paru minutach takiej zabawy prosisz mnie abym rozebrał się i położył a ja wykonuje Twoje polecenia. Ściągam spodnie, koszule i kładę się. Ty siadasz obok mnie i zaczynasz rękoma głaskać mnie po pośladkach, wkładasz je pod moje majteczki, namiętnie i mocno ściskając pośladki. Wbijasz w nie swoje pazurki. Obmacujesz mnie tak gwałtownie i silnie jeszcze przez dłuższa chwile. W końcu niesiony pożądaniem ściągasz ze mnie majteczki. Zasypujesz moje pośladeczki pocałunkami, wpijasz się w nie jak pijawka delikatnie gryziesz ząbkami ja wzdycham i stękam z podniecenia. Dajesz mi klapsa i patrzysz jak rytmicznie falują. Strasznie Cię ten widok podnieca. Po zabawie moimi pośladkami kładziesz się na mnie. Obydwoje wzdychamy Ty z rozkoszy ja z podniecenia czuje jak ciepła Twoja paróweczka leży mi na pupie. Leżymy tak nieruchomo jeszcze przez chwile w końcu siadasz na mnie i zaczynasz swoim penisem uderzać o moje pośladki, powoduje to podniecający nas oboje dźwięk i drgania mojej pupy. Ocierasz się penisem o mnie. Proszę Cię abyś naślinił swojego członka i moja pupę. Ty wcierasz silne w swojego penisa i przykładasz go do mojej dziurki starając się delikatnie wepchnąć go do środka. Główka Twojego penisa zanurza się we mnie - ja cicho mruczę z rozkoszy, Ty wzdychasz nie mogąc opanować podniecenia.

W końcu pytasz się mnie czy możesz wejść we mnie do końca. Ja odpowiadam, że jak mnie pocałujesz tak naprawdę namiętnie w pupę to tak a Ty nie czekając ani chwili dłużnej odbarowywujesz mnie soczystym pocałunkiem z języczkiem w pośladek zakończony delikatnym ugryzieniem. Odpowiadam wtedy cicho ze moja pupa należny do Ciebie. Pytasz się mnie czy masz założyć gumkę, ja odpowiadam abyś wyciągnął gumkę i rozłożył ja koło mojej twarzy tak abyśmy oboje ja widzieli. Jesteś tym zdziwiony ale robisz tak kładziesz gumkę koło mojej twarzy a następnie wchodzisz we mnie. Wzdychamy z podniecenia jest cudownie, czujesz jak cieplutko i mięciutko jest we mnie. Oboje wyczuwamy bliskość i jedność. Szepczesz mi do ucha ze mam aksamitna pupę. Twoje ruchy są z początku spokojne, delikatne by po chwili stać się bardziej intensywne. Twój penis coraz szybciej manewruje w mojej pupie, główka rozpycha się w niej. Twoje jąderka obija się o moje jędrne pośladki wywołując erotyczne drżenie. Wyczuwasz je swoim penisem wewnątrz mnie - mówisz do mnie ale podniecająco drżysz kochanie. Rękami pieścisz moje pośladki lub piersi, brzuch

Uwielbiam jak podczas tego mówi się różne erotyczne świństewka np. Ja do ciebie że mam płodne dni a Ty na to "zobacz kochanie ta gumka powinna być na moim penisie który cię teraz penetruje a ona leży obok ciebie", lub ze nie masz gumki na członku i że jest Ci tak dobrze w środeczku że zrobisz mi dzidziusia albo że mnie zapłodnisz że będę nosił Twoja spermę w brzuszku itp...albo widzisz kochanie te gumkę ona powinna być na moim penisie który Cię teraz gwałci. Widok niezałożonej prezerwatywy i erotyczne świństewka wypowiadane przez nas niesamowicie by nas podniecał.

Jedna ręka trzymasz mnie za bark (lub pierś, brzuch) a drugą za pośladek wbijając w niego swe pazurki. Od czasu do czasu dajesz mi klapsa. Ruchasz mnie coraz gwałtowniej zauważasz jak wiele rozkoszy mi dajesz, zresztą Tobie też jest bardzo przyjemnie poruszając się we mnie, szepczesz mi do uszka mile erotyczne słówka, a ja słyszę Twój coraz bardziej wyraźny oddech, który odzwierciedla wielkość Twojego podniecenia.

Jak byłbyś blisko spuszczenia się jedną ręka z całej siły załapał byś mnie za pośladek a druga za brzuszek lub pierś wepchnął byś go do końca i znieruchomiał mówiąc do mnie nos moje nasienie.....po spuszczeniu czujesz to ciepełko w sobie to moje plemniki rozpływają się po Twoim ciele. Namiętnie ściskałeś moje pośladki, posuwałeś mnie i było CI tak dobrze, że w końcu stało się poczułeś jak z Twojego penisa wbijają się pokłady spermy. Spuściłeś się we mnie. Krzyk Twojej euforii ogłusza mnie, dyszysz mi do ucha. Mówisz mi do uszka "czujesz to tak zgwałciłem cię, albo Kochanie nie zdążyłem wyciągnąć penisa przed wytryskiem a i tak bym go nie wyciągnął bo było mi tak dobrze w tobie. Od samego początku chciałem cię zgwałcić.......

Ruchał byś mnie namiętnie i nagle zapytał byś się mnie:

TY: "Czy mogę spełnić swoje największe marzenie"
JA: "A jakie ???"
TY: "No te największe moje marzenie" zsuną byś prawą rękę z mojej piersi głaskając, ocierając mnie po boczku, położył byś ją na moim pośladku, ścisnął byś go dwa razy bardzo mocno a jednocześnie wepchną gwałtownie swego penisa we mnie, później dał byś mi klapsa i odpowiedział mi do ucha "To marzenie Kochanie"
JA: "Masz ochotę mnie zapłodnić
TY: "Pewnie Kochanie niczego bardziej nie pragnę"
JA: "To dziś możesz to zrobić"
TY: "Naprawdę ??? To cudownie!!! Dziękuje Kochanie, nie będzie bolało"
TY: "Kochanie a kiedy masz najbardziej płodne dni ???"
JA: "Jestem właśnie w samym środku płodnego cyklu"
TY: "W takim razie chce być ojcem Twojego dzidziusia"
JA: "A ja mamą Twojego"....

Założył byś gumkę i ruchał byś mnie przez chwile aż w końcu zapytał byś mnie "Kochanie mogę coś zrobić ???" a ja na to "Tak zrób" Ty wyciągnął byś penisa z mojej pupy zdjął byś z niego prezerwatywę i bez jakiegokolwiek zabezpieczenia wszedł byś we mnie szepcząc mi do uszka "Czujesz to Kochanie" a ja na to "Ohhh westchną bym i odpowiedział jaki on ciepły" a Ty na to położył byś gumkę koło mojej twarzy tak abym ja widział i powiedział byś "To nam nie będzie już potrzebne prawda ???" A ja na to Nie spiesz się z wyciąganiem go.

Szukam Księdza lub starszego namiętnego pana na dłuższą znajomość, fajnie jak podczas tego szeptał byś świństewka, drapał delikatnie po plecach, tak aby to nie był tylko szybki nic nie znaczący numerek ale coś namiętnego podniecającego i miłego. Na każde ogłoszenie odpowiem. Odwagi w pisaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz