Dziesiątego kwietnia mamy drugą rocznicę tragedii smoleńskiej. Dla mnie to dokładnie jest rocznica dostania mandatu za przekroczenie prędkości, i to mniej więcej w tym samym czasie gdy prezydencki samolot spadał. Mój los splótł się zatem symbolicznie z losem ofiar tej tragedii - tylko, że ja byłem ofiarą na jakościowo mniejszą skalę. Kosztowało mnie to bodaj sto złotych i 5 punktów karnych. Gdybym został złapany pół godziny później - to bym nie został w ogóle złapany, bo nikt by nie miał głowy to łapania na radar...
To - jak się okazuje - nie jest moja jedyna rocznica związana z 10 kwietnia. Tego dnia mija bowiem 4 rocznica zaczęcia mojej gry w World of Warcraft. Zaczynałem , jak widać, pamiętnego dnia. Tyle, że teraz moja subskrypcja w grze nie jest już aktywna i na razie od kilku miesięcy się do tej gry nie dotykam. Samemu nie bardzo się chce grać, a kasy wydawać na samodzielne granie mi się już nie chce. Może gdybym grał z chłopakiem, ale najpierw trzeba mieć chłopaka - i to zainteresowanego taką grą :-)
Kwiecień jest zatem miesiącem rocznic, ale mam nadzieję, że kolejne rocznice jakie się pojawią w moim życiu, będą już tylko pozytywne ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz