niedziela, 15 kwietnia 2012

Krakowski wytrysk

28 grudnia 2011
Rozmowy na GG są także ciekawe. Nie tylko czat ma monopol na interesujące tematy. Poznałem na GG chłopaka z okolic Krakowa, który wydał się bardzo sympatyczną osobą. Jest ode mnie trochę niższy, może ciut bardziej niż trochę, i to jest jego jedyna, ale niezbyt wielka (dosłownie i w przenośni) wada. Pogadaliśmy o sprawach intymnych także i zrobił na mnie, pomimo teoretycznego podobieństwa charakterów i oczekiwań uczuciowych, dość specyficzne i sceptyczne wrażenie...

Ma, tak jak ja, potrzebę czułości i bliskości. I napisał także, że ma penisa 23 cm oraz bardzo obfite, gęste wytryski. Zaczął opisywać co można z taką spermą robić. I w ogóle co by chciał robić ze mną. A nadmienię, że nie zobaczyłem go jeszcze na zdjęciu, choć on widział mój profil - bo zdjęcia ani profilu nie posiadał. Była prawie 3 w nocy, więc postanowiłem uciąć opisywanie przez niego seksualnych wizji i poprosiłem o odezwanie się do mnie gdy będzie miał fotkę. Przeprosiłem go mówiąc, zresztą zgodnie z prawdą, że chcę iść już spać.

Dlaczego nie chciałem z nim na tym etapie dalej rozmawiać? Bo skupianie się na seksie bez pokazania zdjęcia to bardzo często oznaka bycia bajkopisarzem. Kimś kto nie ma odwagi się pokazać, ale za to nawija o seksie, wytryskach, czułości i Bóg wie czym jeszcze. A mnie na bajkopisarzach nie zależy. Dlatego zdecydowanie wolę aby chłopak się najpierw uwiarygodnił, niż aby opisywał takie miraże, które się jednak nigdy nie spełnią, bo on nie ma woli politycznej aby z kimś zamieszkać. A ten chłopak podobno może się przenieść bez problemu - więc tym bardziej powinno mu zależeć na tym aby się uwiarygodnić i móc zrealizować marzenie o zamieszkaniu z kimś :-)

Więc czekam na jego uwiarygodnienie się i nie obawiam się, że naglę będę miał kilku chętnych do zamieszkania na raz - raczej obstawiam że będzie kilku bajkopisarzy mniej ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz