piątek, 30 marca 2012

Sukienka na głowie

Zagadał mnie raz na czacie człowiek o nicku "Sukienka" - a więc ktoś kto od razu nastroił mnie do siebie negatywnie, bo - mówiąc szczerze - nie lubię przebierańców. A gdyby się okazało, że człowiek to wiekowy, to już w ogóle w sukience wyglądałby jak obrzydliwa stara baba ;-) Ale nie dało się nawet tego sprawdzić, gdyż jego głupota przeszła wszelkie moje oczekiwania...

Pan ów bowiem zapytał mnie od razu "lst" po czym poprawił to na "lat" - jak zwykle u leniwych kretynów zapomniał wstawić znaku zapytania. Miałem w nicku podany wiek, więc napisałem "zgadnij". A idiota zaczął zgadywać pisząc po kolei 55, 66, 99. Nie bylem w nastroju do żarcików, więc napisałem mu wprost: czy to jest takie trudne zgadnąć? czy sukienka rzuciła ci się na głowę i oślepłeś? Pan napisał "no". Odpisałem mu więc aby został w błogiej nieświadomości i nie zawracał innym głowy. Po czym oczywiście panu w sukience koncept się skończył, nie był w stanie nic odpowiedzieć przez kilka minut, więc zamknąłem rozmowę.

Głupota ludzka czy chęć żartowania? Nie dowiemy się tego - ale jedno jest pewne, takie zachowanie od razu zniechęca. Jeśli ktoś pozwala sobie na żarcik, to powinien znać moment, gdy trzeba przejść do bardziej rozsądnej rozmowy. A jeśli widzi, że żart nie chwyta, to powinien się z niego wycofać. Najłatwiej jednak nic nie napisać i milczeć - jak typowy kretyn. 

Albo jak głupia owca uskuteczniająca milczenie owiec ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz