środa, 21 marca 2012

Opisać ci piżamkę?

Na GG miałem rozmowę z chłopakiem, który napisał  że jest w łóżku z kilkuletnią kuzynką, bo przyjechała do niego rodzina na święta. Dziwiło mnie to, ale przyjąłem do wiadomości kłopoty noclegowe. Potem napisał, że jest w piżamie i spytał czy chcę aby mi ją opisał. Zgodnie z prawdą napisałem mu, że mnie jego piżama nie interesuje, na co on pożegnał się niegrzecznie. Bajkopisarz podniecający się piżamą. Zapewne chcący mnie naciągnąć na cyber seks.

A następnego dnia ktoś do mnie zapukał i pisze, że jest w łóżku z 5-letnią i 2-letnią kuzynką. Tym razem zdumiałem się jak można kłaść do łózka dwuletnie dziecko gdy jest ryzyko, że zostanie zgniecione w czasie snu. Ale widać ludzie nie myślą. I po chwili o czym mi ów chłopak napisał? Oczywiście o swojej piżamie! A więc to ten sam, tyle że tym razem rodzinka w łóżku mu się rozmnożyła, zapewne przez pączkowanie ;-)

Dalszej rozmowy o piżamach już nie będzie, bo zablokowałem tego bajkopisarza. Nie interesuje mnie gadanie o piżamach, tak samo jak gadanie o tym co ja mam na sobie w chwili gdy z kimś piszę. To przecież nie ma żadnego znaczenia, chyba, że ktoś naprawdę chciałby przekazać coś istotnego - ale taką sytuację nawet trudno mi sobie racjonalnie wyobrazić. Rozumiem na przykład pytanie co piję w upalny dzień i przekazanie rady dotyczącej tego, co najlepiej gasi pragnienie. Ale co do ubrania - nie pojmuje jakie to ma znaczenie :-)

Na użytek tej notki można przyjąć że jego piżama była biała w czarne literki - taka w sam raz dla bajkopisarza ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz