Miałem raz rozmowę z jakimś chłopakiem na czacie, pokazał mi profil ale nie przypadł mi jakoś do gustu - twarz taka niezbyt przyjazna. I ten chłopak po kilku dniach pisze mi SMS z propozycją spotkania na seks. Oczywiście w profilu pisał o szukaniu związku. Nie skojarzyłem go ale jakoś mi przypomniał profil. Miałem wtedy pracę przy kompie i źle się czułem, więc już z tego powodu moglem odmówić. A poza tym nie pasował mi.
Odmówiłem pod pretekstem pracy i niedyspozycji. W odpowiedzi napisał "dobra nara". Takie "dresiarskie" pożegnanie. Smrodliwe jak na kogoś ambitnie szukającego związku. I zablokował mnie pisząc negatywny komentarz na profilu. Z satysfakcją skomentowałem jego komentarz i też go zablokowałem. Jednego natręta mniej.
Zadziwiające, że ludzie niby szukają związku, a chcą się umawiać na seks. Nie burzy mnie to bo i ja sam mam ochotę na to. Nawet nie jest sprzeczne z szukaniem związku. Za to kompletnie idiotyczne jest gdy tupią nóżkami nie dopiąwszy swego. Niczym małe dziecko. Klasyczny przykład niedojrzałości.
I temat na bloga przy okazji ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz