środa, 7 grudnia 2011

Związek na stałe?

Dziś o jednej sprawie, która czasem mnie bawi, a czasem irytuje. O zapytaniu czy związek jest na stałe. Pytanie takie padało często na czacie - gdy mówiłem że szukam związku. Rozmówca, jakby z niedowierzaniem, pytał czy na stale. To tak jakby pytał czy wodę do zaparzenia herbaty powinienem zagotować. Ano powinienem. A związek też nie jest zawierany na krótko.

Nie wiem czy powodem zadawania takiego pytania jest wrodzona - hmm... niedyspozycja umysłowa pewnych osób, czy też kompletny brak wiary w takie wartości jak wspólne życie, uczucie i miłość. Zapewne miks obu tych cech. Ale czego można się spodziewać po czacie, na którym wiele osób pyta mnie o wiek (który jest zawsze umieszczony w nicku).  

Sam już nie wiem czy śmiać się czy płakać. Ale od zbyt częstego śmiechu zacznie mnie w końcu boleć brzuch. Płakać też nie warto. Najlepiej, o ile to możliwe, zachować obojętność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz